Szukaj na tym blogu

17 kwietnia 2013

moje katy

Witam Was serdecznie. Zadowolone z wiosny? U mnie juz iscie wiosenno-letnio. Temperatura dochodzi do 20 stopni w cieniu i to przy sporym wietrze. Dzis nawet spieklam sobie policzki siedzac na sloneczku nie spelna 20minut :) Szczesliwa jestem bo jeszcze krok i lato. Dzis pokaze Wam moje prace i kilka miejsc w moim domku.

Fotel dostalam od mojej serdecznej przyjaciolki z obczyzny-Danusi, zabawilam sie w tapicera (oczywiscie wraz z mezem) i ubralam go w  nowe ubranko (na wyprzedazy w IKEA zakupilam zaslone w kolorze wlasnie takim jak chcialam miec fotel). Abazur lamki zrobilam sama. Lampe zakupilam na pchlim targu, bardzo stara, ale my juz wiemy co z takimi starociami robic ;) Drewniana noga -oczywiscie pobielona a abazur ma nowe ubranko. Oto jego przemiana 



(I jeszcze kurczaczek sie zawieruszyl ;))
A tu podunie uszyte do kompletu
 
A tu moj kacik jeszcze z "zastepczym" abazurem (zdj przeterminowane)hihi
Pokaze Wam moje inne podusie, jednak uprzedzam jestem kompletnym amatorem, z maszyna do szycia mam do czynienia od niedawna, wczesniej wprawialam sie przez szycie reczne. Jednak jeszcze wiele pracy przedemna azeby moje podusie wygladaly np jak w jednym z moich ulubionych miejsc- w drewnianej szpulce :)
No ale wprawa czyni mistrza,wiec moze kiedys....
Podunie uszyte do nowego pokoju Kacperka-synka mojej przyjacioleczki

Te na szybko uszyte dla mojej nastolatki (na szybko- bo gdy szaleje z nowa aranzacja pokoiku(regularnie ze trzy razy w miesiacu), zawsze cos mi brakuje do wpelni zrealizowanego efektu ;))

I kilka ujec z zakatkow pokoju mojej 13-letniej coreczki


A tu kawaleczek sypialni
I nowa orchidea :)



Mam nadzieje ze sie podobalo:) Jeszcze na koniec ciasto ktore ostatnio zrobil moj maz z odrobina mojej pomocy:)
"Ciasto ucierane z owocami i kruszonka"
z przepisu Dorotki z mojego ulubionego "pieczonego" bloga www.mojewypieki.com

Polecam -bylo bardzo pyszne:) Zegnam sie z Wami i wszystkie Was cieplutko pozdrawiam :* 

evliv-home














10 komentarzy:

  1. Poduchy są bardzo ładne ale...turkusowe krzesło powala na kolana! Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuje Paulinka, nie uwierzysz krzeslo ocalone ze smietnika hihih tylko ciiiii:)oczywiscie jego stan nie byl najciekawszy,dlatego potraktowalam je turkusowym akrylem;)

      Usuń
  2. Wszystko wygląda pięknie. Poduchy jak od profesjonalisty :)A abażur i fotel wyszły świetnie. U mnie się powoli ociepla, więc niedługo i ja zajmę się przeróbkami moich gratów.
    Pozdrawiam serdecznie
    Monika

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Monisiu-dziekuje za te mile slowa:) Czekam z niecierpliwoscia na Twoje przemiany:)

      Usuń
  3. Świetnie wyszły te poduszki. I jakie abażury do lamp!
    Bardzo przytulnie i domowo w Twoich kątach. I jeszcze to ciasto... :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. piekniuchne,klimatycznie u Ciebie:) bede zagladac:) pozdrawiam Ola

    OdpowiedzUsuń
  5. Poduchy - bomba, krzeslo tez super! Sama bym takie chciala :)) Pozdrawiam Cieplutko Asia

    OdpowiedzUsuń
  6. Pięknie tu u Ciebie!
    Poduchy szyjesz rewelacyjne. Nie wiem, jakie masz do nich zastrzeżenia. Szczególnie te dla Kacperka bardzo mi się podobają :)
    A to turkusowe krzesło w sypialni... marzenie!! Chcę takie samo! :D Naprawdę świetne! :)

    Pozdrawiam serdecznie,
    www.WnetrzaZewnetrza.pl

    OdpowiedzUsuń
  7. Poduchy są wspaniale, szczególnie te dla marynarza:) Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  8. Witaj
    Pięknie mieszkasz.
    Ja też przymierzam się do odnawiania mebli. Wczoraj kupiłam turkusowy pigmen. Dodam go do białej farby akrylowej i zobaczę co mi wyjdzie . Do tej pory używałam tylko gotowych farb... :-)
    Będę do Ciebie zaglądała.
    Pozdrawiam serdecznie.
    Jola z bloga: żyjąc z pasją

    OdpowiedzUsuń

thank you for visiting me

Łączna liczba wyświetleń